Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Finał Poland Trophy za nami

PG
Dariusz Gdesz
W Walimiu wystartowało 47 załóg.

W Walimiu rozegrano finałową rundę Poland Trophy Dragon Winch Extreme. Ten rajd off roadowy powrócił w Góry Sowie po rocznej przerwie. – Bardzo zależało nam, aby ostatnia runda PTDWE w 2011 roku była wyjątkowa, szczególnie pod kątem przygotowanych tras. Dlatego zdecydowaliśmy, że odbędzie się w Walimiu – mówi Maciej Rachtan, dyrektor rajdu. Dodaje, że władze gminy bardzo sprzyjają organizacji imprezy. A przede wszystkim okolice Walimia są najtrudniejsze w Polsce, jeśli chodzi o trasy dla rajdów przeprawowych. Strome zjazdy, podjazdy, trawersy. Nie zabrakło tego oczywiście i w tym roku. – Najtrudniejsze były chyba odcinki specjalne: na torze w Dzikowcu, Trawers Wójta Walimia i odcinek Tereza w Walimiu – wymienia Maciej Rachtan. Podkreśla, że o skali trudności może świadczyć fakt, że po pierwszym, nocnym etapie wycofało się około 20 procent z 47 załóg, które przystąpiły do rajdu. – W tym roku podzieliliśmy startujące maszyny na trzy klasy. Dwie dla samochodów, czyli Advance i No limit, oraz osobną dla quadów – wyjaśnia dyrektor rajdu. W kategorii No limit najlepiej poradziła sobie załoga Artur Owczarek – Roman Popławski jadąca pojazdem o nazwie Black Tank. W klasie Advance triumfowali bracia: Tomasz i Maciej Nowakowscy w Suzuki Samurai, a najlepszym z quadowców był Kamil Podolak.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabkowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto