Weronika, podobnie jak kilka innych dziewcząt z naszego powiatu bierze udział w konkursie Miss Dolnego Śląska 2021. W rozmowie z nami zdradziła, czy decyzję o wystartowaniu w tegorocznej edycji podjęła sama, czy namówili ją do tego bliscy. -Modeling zawsze siedział mi gdzieś z "tyłu głowy". Lubię realizować się na różnych płaszczyznach i czasami też stawałam przed obiektywem. Także w ostatnim roku zaczęłam chodzić więcej na hobbystyczne sesje zdjęciowe i pojawił się ten głos w sercu, który podpowiedział że to coś więcej i powinnam spróbować. Więc tak, to była moja decyzja- przekazuje.
Spytaliśmy o to, jak konkurs przebiega w czasie pandemii i czy dużo różni się od poprzednich edycji. -Konkurs został dostosowany do wyzwań pandemii i większość rzeczy odbywała się w formie zdalnej. Zatwierdzone półfinalistki musiały pojawić się na castingu, który odbył się we Wrocławiu. Było to rozłożone w czasie by uniknąć wspólnego kontaktu uczestników i zostały zastosowane wszystkie środki ostrożności więc mogę stwierdzić, że sam konkurs został zorganizowany bardzo profesjonalnie - mówi.
Las drugą pasją
Warto dodać, że Weronika na co dzień zajmuje się... leśnictwem! -Od zawsze interesowała mnie otaczająca przyroda, a mój dziadek, który był również leśniczym zaszczepił we mnie miłość do lasów. By uzyskać zawód leśnika w tamtym roku uzyskałam tytuł inżyniera na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu na kierunku- Leśnictwo i rozpoczęłam w tym roku magistra - mówi. Na co dzień pracuje w nadleśnictwie, a w wolnym czasie uprawiam sport, czytam książki i spędzam czas z przyjaciółmi. Bardzo sobie cenię kontakt z bliskimi i jestem wdzięczna, że wokół siebie mam samych wartościowych ludzi- dodaje.
Plany na przyszłość
Nasza rozmówczyni zdradziła, jakie ma plany na najbliższy czas. -Jeśli chodzi o przyszłość to kompletnie się nią nie martwię. Jestem na dobrej drodze i wierzę, że wszystko jest możliwe. Modeling dla mnie byłby miłym dodatkiem oraz pasją, z której czerpałabym ogromną radość. Skupiam się na razie na pokonywaniu tych najbliższych schodków, które prowadzą do celu. Na windy już dawno przestałam liczyć. Na razie jestem szczęśliwa i mam nadzieję, że za 10 lat też tak będzie - mówi.
Głosy na Weronikę i inne uczestniczki możecie oddawać poprzez polubienie zdjęcia, a także strony Miss Dolnego Śląska na Facebooku i Instagramie - TUTAJ
Temat aborcji wraca do Sejmu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?