38-latka z Kłodzka zginęła na krajowej 8

Uderzenie było tak mocne, że niewielki samochód został dosłownie zmiażdżony przez tira. By wydobyć z niego ciało strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu.
- Z tego co udało nam się ustalić ta pani jechała z nadmierną prędkością i na łuku drogi straciła panowanie nad autem. Dlatego zjechała na przeciwny pas ruchu wprost pod koła ciężarówki – mówi Ilona Golec z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich. - Kierujący tirem był trzeźwy i jechał bardzo wolno, około 40 km na godzinę.
Przez kilka godzin droga była zamknięta a ruch odbywał się wytyczonymi przez policje objazdami.
Nieoficjalnie wiemy, że 38-latka osierociła trójkę dzieci. Policja od razu po wypadku poprosiły o pomoc psychologiczną dla rodziny.