Bardo: Jest pierwsze rondo w powiecie

Dobiegła końca budowa pierwszego ronda w powiecie ząbkowickim. Powstało ono w Brzeźnicy. Oficjalne otwarcie skrzyżowania zaplanowano na wiosnę 2011 roku, po zakończeniu całej inwestycji jaką jest budowa ronda oraz remont drogi powiatowej łączącej Budzów z drogą krajową nr 8. Na uroczystości zakończenia budowy ronda zjawili się m. in.: starosta Powiatu Ząbkowickiego - Ryszard Nowak, burmistrz Miasta i Gminy Bardo - Krzysztof Żegański, przewodnicząca Rady Miejskiej w Bardzie - Kazimiera Szymańska, dyrekcja Powiatowego Zarządu Dróg - Antonii Drożdż i Maciej Haczkowski, inspektor nadzoru - Jan Stelmaszek, a także sołtysi i przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz mieszkańcy Gminy Bardo. Inwestycja realizowana jest przez Powiat Ząbkowicki w ramach projektu „Poprawa dostępności komunikacyjnej Twierdzy Srebrnogórskiej (...)", jednak pomysł na rondo zrodził się wśród mieszkańców Brzeźnicy. Zamarzyło im się poprawienie wizerunku miejscowości i bezpieczeństwa na skrzyżowaniu. Aktywność mieszkańców pobudziła aktywność władz. Teraz cieszą się wszyscy. Były podziękowania, przemówienia, a poświęcenia dokonał Ksiądz Proboszcz Parafii św. Mikołaja w Brzeźnicy - Czesław Studenny. Niespodzianką była piosenka o rondzie, której słowa napisały panie z Koła Gospodyń Wiejskich, a brawurowo do muzyki znanej z utworu „Futbol, futbol, futbol” (wykonała go podczas otwarcia Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w Monachium Maryla Rodowicz) zaśpiewała Magdalena Topolanek.

Tekst piosenki o rondzie w Brzeźnicy:

Rondo, rondo, rondo, przeżyjmy to jeszcze raz
Bodowa wre, wszystko jest źle
A każdy coś zmienić chce.
Burmistrz ma już dosyć, Starosta też włosy rwie
Pracują w noc, pracują w dzień
A ludziom wciąż jest źle.
Pasy są
Chodnik masz
To jest szok, to szał!
Czym jest rondo, rondo nie każdy wie, każdy wie
Jeżdżą pod prąd, jakby nie stąd
A nocą wyścigi są.
Rondo, nasze rondo, przejedźmy je jeszcze raz
W gminie, powiecie, na całym świecie
Jedyne takie - brzeźnickie jest!
Jedź to jedź
Stój to stój
Jedź już jedź, dalej jedź...