Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dolny Śląsk: Mamy niebezpieczne drogi krajowe

Jarosław Garbacz
Wypadek na drodze krajowej nr 5 z Trzebnicy do Prusic
Wypadek na drodze krajowej nr 5 z Trzebnicy do Prusic Fot. Tomasz Hołod
Aż 70 proc. dróg krajowych w naszym regionie jest bardzo niebezpiecznych - taki wniosek wypływa z raportu EuroRAP, który opracowano na zlecenie Komisji Europejskiej. I choć liczba wypadków na drogach Dolnego Śląska maleje (3011 w 2008 r. - 2665 w 2009 r.), to np. w 2009 roku zginęły aż 294 osoby. To statystycznie prawie jedna osoba dziennie.

Na czterech odcinkach sytuacja jest krytyczna - wynika z raportu. Olbrzymie ryzyko wypadku istnieje na drodze krajowej nr 8 (odcinki Bielany Wrocławskie - Łagiewniki i Ząbkowice Śl. - Kłodzko), drodze krajowej 35 Wałbrzych - Świebodzice i krajowej 94 z Wrocławia do Oławy. Te odcinki charakteryzuje największe natężenie ruchu i bliskość aglomeracji i głównych skrzyżowań przy niskich standardach bezpieczeństwa.

Wysokie ryzyko wypadków wykazano na pięciu odcinkach dróg krajowych (patrz infografika). Nie jest bezpiecznie także na 9 innych fragmentach dróg krajowych.

Czy jazda po dolnośląskich trasach to rzeczywiście walka na śmierć i życie? - Moim zdaniem jest dużo lepiej niż w latach poprzednich, ale trzeba mieć głowę na karku i uważać, zwłaszcza na pieszych - podkreśla Zygmunt Sieńko, prezes Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych Dolnego Śląska.
Zdaniem Sieńki największe zagrożenie powodują młodzi kierowcy, popisujący się brawurą.

- Jazda na światłach drogowych (tzw. długich), niewłączanie kierunkowskazów, wyprzedzanie na zakrętach i zatrzymywanie się na drodze to tylko niektóre z zagrożeń, jakie powodują źli kierowcy - wymienia Zygmunt Sieńko.

Raport i mapę zagrożeń chce wykorzystać Wojewódzka Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. W jej skład wchodzą m.in. władze samorządowe, miejskie, służby nadzorujące bezpieczeństwo na drogach i odpowiadające za ich stan.

- Chcemy zainteresować naszym badaniem włodarzy Dolnego Śląska. Zrobimy to po wyborach samorządowych - tłumaczy kierownik projektu dr inż. Kazimierz Jamroz z Politechniki Gdańskiej. To właśnie pod jego kierunkiem specjaliści z tamtejszego wydziału inżynierii lądowej i środowiska zbadali drogi krajowe w Polsce na zlecenie Komisji Europejskiej.

Powstała w ten sposób mapa zagrożeń ma pomóc w planowaniu inwestycji poprawiających bezpieczeństwo.

Co zbadano?
W badaniu brano pod uwagę główne zagrożenia na drogach krajowych. Zsumowano śmiertelne wypadki z powodu nadmiernej prędkości, wypadnięcia aut z drogi, ilość zderzeń czołowych i bocznych, potrąceń pieszych, wypadków z rowerzystami. Analizie poddano też liczbę pijanych i młodych kierowców bez uprawnień. Porównano to z natężeniem ruchu i wyliczono stopnie ryzyka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabkowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto