Koszykarze Górnika Trans.eu Invest-Park wracaja do rozgrywek ligowych - w sobotę mecz w Lubinie

Koszykarze III-ligowego Górnika Trans.eu Invest-Park Wałbrzych wracają do gry po ponad miesięcznej przerwie. Zespół trenera Arkadiusza Chlebdy w sobotę, 8 marca zmierzy się o godz. 18, na wyjeździe z drużyną SMK Lubin. Będzie to przedostatni pojedynek fazy grupowej sezonu. Później, 15 marca wałbrzyszanie zagrają jeszcze u siebie z WSTK Wschowa i przyjdzie czas na turniej półfinałowy, a być może i finałowy. O zakwalifikowanie się Górnika Trans.eu Invest-Park do półfinału kibice mogą być już spokojni. Ekipa z Wałbrzycha jest liderem tabeli, a kwalifikację wywalczą dwa zespoły. Trudno jednak przypuszczać aby nasi koszykarze przestali przewodzić w lidze. Możliwość wyprzedzenia ich przez wicelidera – Spartakus Jelenia Góra jest czysto teoretyczna. Górnik powinien bowiem wygrać pojedynki, które pozostały mu do końca fazy grupowej. Drużynie z Lubina nie pomoże raczej fakt, że będzie gospodarzem sobotniego meczu. SMK zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, a potencjał tego zespołu trudno nawet porównywać z tym czym dysponuje Górnik. W zespole z Wałbrzycha coraz lepiej czuje się bowiem Bartłomiej Ratajczak, powracający z Dorala Nysy Kłodzko. Po kontuzji wrócił rozgrywający Mateusz Myślak. A przecież są inni, którzy grali już wcześniej, żeby tylko wymienić Rafała Glapińskiego i Bartłomieja Józefowicza. Teoretycznie nic nie stoi też na przeszkodzie, aby w razie potrzeby na parkiet wyszedł Piotr Niedźwiedzki, który próbki swoich umiejętności dawał w ostatnich sparingach. – Jego dwójkowe zagrania z Rafałem Glapińskim były znakomite. Na poziomie znacznie wyższym niż trzecia liga – mówi Artur Wylandowski, prezes klubu z Wałbrzycha. Taka drużyna nie powinna mieć też kłopotu z pokonaniem WSTK, a później być może awansem do finału walki o II ligę.