Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomocnicy Mikołaja

Damian Bednarz
pixabay.com
Każdy z nas miał w swoim życiu okres, kiedy wysyłał listy do Świętego Mikołaja. Zastanawiałeś się kiedyś, drogi Czytelniku, gdzie one trafiają? Nie ważne, czy są zaadresowane na Biegun Północny, Mikołajów, ul. Chmurkową, Laponię czy Niebo. W końcu i tak trafią do niedalekiej Srebrnej Góry (gmina Ząbkowice Śląskie). I bez względu na to, czy posiadają prawdziwe znaczki, czy tylko namalowane przez zdeterminowane dzieci. A przychodzą one z całej Polski, ale także z USA, Rosji czy Chin. Każdego roku przychodzi ich niemal tysiąc. I żaden nie pozostaje bez odpowiedzi!

- Przelewamy na papier ciepłe Mikołajowe słowa, przybijamy specjalną Mikołajową pieczęć i ślemy do czekających dzieci z nadzieją, że za rok będziemy w stanie dalej pomagać Mikołajowi. Staramy się w ten sposób pielęgnować jeden z cudów dzieciństwa - mówi Norbert Szandrowski , dyrektor GOKSiRU w Stoszowicach zs. w Srebrnej Górze. Przez lata zdarzało się, że niektóre dzieci dzięki hojności pojedynczych sponsorów otrzymywały odpowiedzi z drobnymi upominkami i słodyczami. Często jednak w stoszowickim Biurze św. Mikołaja brakuje nawet na znaczki pocztowe...

- Toteż robimy, co w naszej mocy, poszukując rokrocznie sponsorów, którzy chcieliby sfinansować zakup znaczków. Przy tysiącach listów jest to nie lada wyzwanie, dlatego Biuro listów Św. Mikołaja potrzebuje stałego wsparcia - mówi Norbert Szandrowski.

Niestety, nie pomogą tutaj ciasteczka, które chętnie dzieci wysyłają do „zastępców Świętego Mikołaja”. Nawet tak magiczną i podniosłą rolę, zjada proza życia. Bez realnych pieniędzy sztuka ta się nie uda. Są także plany, aby w pobliskim Mikołajowie otworzyć wioskę Świętego Mikołaja, która miałaby być czynna cały rok jako atrakcja turystyczna. Jednak do tego przedsięwzięcia rónież potrzeba sponsora strategicznego. Stara się go pozyskać gmina Stoszowice.

A o co w swoich listach proszą dzieci? - Najczęściej list jest próbą gorącego zapewnienia Mikołaja o nienagannym zachowaniu dzieci przez cały rok. Zmiękczony tymi gwarancjami Mikołaj, dalej najczęściej dostaje konkretną listę prezentów, zwykle zabawek lub ubrań, coraz częściej sprzętu elektronicznego. Bywa, iż dzieci podchodząc do tematu bardzo konkretnie i profesjonalnie, dbając o finanse Mikołaja, załączają do listu broszurkę reklamową z marketu, ze wskazaniem na konkretną rzecz w promocji... - dodaje Norbert Szandrowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabkowiceslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto