Pierwszoligowy zespół Świdnickiego Klubu Piłki Ręcznej wygrał ważne, wyjazdowe spotkanie w Białej Podlaskiej. Podopieczni trenera, Krzysztofa Mistaka pokonali tamtejszy AZS AWF wyraźnie, bo 35:28. Świdniczanie pokonali rywali, pomimo że mieli prawo być zmęczeni po trwającej 10,5 godziny podróży, w trakcie której uległ awarii jeden z busów wiozących ich na mecz. Wyprawę kończyli zatem jadąc w ścisku, w jednym aucie.
Mecz zaczął się od prowadzenia gospodarzy 3:1, ale już do przerwy ambitnie walczący ŚKPR wypracował sobie pięć bramek przewagi (18:13). Druga część spotkania zaczęła się jednak po myśli akademików. W 46. minucie doprowadzili do remisu 23:23. Wtedy jednak nie wykorzystali rzutu karnego i zostali szybko skarceni przez świdniczan, którzy odskoczyli na cztery gole i nie dali już sobie wydrzeć zwycięstwa.
Za tydzień ŚKPR zmierzy się we własnej hali z drużyną ASPR Zawadzkie. Obecnie drużyna ze Świdnicy jest na szóstym miejscu w tabeli, a ASPR pięć pozycji niżej. Jest zatem szansa, że ekipa trenera, Mistaka wzbogaci się o kolejne punkty.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?